czwartek, 17 listopada 2011

Kalendarzyk po raz kolejny

Spodobały się moje małe kalendarzyki, zamówienia sypią się z wszystkich stron, a panu z księgarni wciąż nie udaje się zamówić odpowiedniego modelu:( Dlatego mam chwilowy zastój. Ostatni jaki mi został wykorzystałam na prezent dla jednej zupełnie wyjątkowej osoby. Osoby, której już dawno chciałam się odwdzięczyć za różne, przeróżne rzeczy i za to, że w ogóle jest i inspiruje mnie każdego dnia! 
Bardzo chciałam stylistycznie zbliżyć się do jej upodobań, ale z drugiej strony miał to być praktyczny kalendarzyk i to, jakby nie było ode mnie, więc jest tak pośrodku - trochę z jej klimatów, reszta "moja":)))
Jeżeli odgadniecie dla kogo to prezent - znaczy, ze mój zamysł się udał.





Pozdrawiam bardzo serdecznie wszystkich, którzy tu od czasu do czasu zaglądają. Dzisiaj - wiadomo ściskam najmocniej posiadaczkę wyżej zamieszczonego "dzieła":)
Buziole

29 komentarzy:

  1. Świetny kalendarz!
    Bardzo mi się podoba!:-)

    OdpowiedzUsuń
  2. No przecież wiadomo dla NORDI !!!! jest przepiękny!!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Kalendarzyk jest świetny.
    Bardzo, bardzo mi się podoba-może kiedyś zrobisz kurs jak go wykonać?
    pozdrawiam
    mz

    OdpowiedzUsuń
  4. I po raz kolejny kalendarzyk jest piękny :-) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Arte zachwycasz jak zwykle prostotą i pięknem.

    OdpowiedzUsuń
  6. przepiękny kalendarz, tak jak i reszta prac, jesteś bardzo inspirującą osobą :)
    czy mogę spytać skąd bierzesz takie cudowne obrazki, które wykorzystujesz w swoich pracach? takie jak na przykład ta latarnia na kalendarzyku?
    pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Od razu zdementuję - nie jestem posiadaczką tego cudeńka (niestety...). Ze swojej strony obstawiam Nimuchę :)
    Kalendarzyk przepiękny - zupełnie się nie dziwię, że jest tylu chętnych na "artowe" cuda!

    OdpowiedzUsuń
  8. Hmm.. jest na tyle mroczny, że obstawiam Drychę... ;)
    Mroczny i piękny jednocześnie... :)

    OdpowiedzUsuń
  9. ZUzanna - dzięki! Już się zaczęłam niepokoić:))) To maximum mroczności, jakie jestem w stanie osiągnąć, jak wiecie u mnie nawet czarownice są jakieś takie słodkawe:)))A kalendarzyk jest już w mrocznych, ale jakże niesamowicie sympatycznych i kreatywnych rękach DRYCHY. Buziole, kochana!!!

    OdpowiedzUsuń
  10. Jak zwykle genialny (bo określenie "uroczy" czy "piękny" jakoś tak nie pasuje do tego mrocznego klimatu)

    OdpowiedzUsuń
  11. no fakt o Dyszce nie pomyślałam (((( ciapa ze mnie

    OdpowiedzUsuń
  12. prześliczny :) jestem zachwycona :)

    OdpowiedzUsuń
  13. nie dziwię się, że się sypią bo kolejny cudny powstał:))

    OdpowiedzUsuń
  14. Jest świetny!!
    Niesamowicie podobają mi się papiery z napisami, których używasz. Możesz mi zdradzić, gdzie je kupujesz?

    OdpowiedzUsuń
  15. Angel - to papier MME z serii Stella@Rose, kupowałam go w Na Strychu, ale już go nie ma:( Może jeszcze uda ci się go gdzieś namierzyć.

    OdpowiedzUsuń
  16. Arte - urocze te Twoje kalendarzyki, co jeden to piękniejszy!

    OdpowiedzUsuń
  17. Ale czaderski jest, mistrzostwo świata:)

    OdpowiedzUsuń
  18. ach, dobra jestem! pomyślałam chwilę i zdecydowanie obstawiałam Drychę! i już doczytałam, że miałam rację - czyli jesteś dobra Arte, i to nawet bardzo! :) i okładka oczywiście super!!!

    OdpowiedzUsuń
  19. REWELACJA! Jest NIESAMOWITY!!! Ja też obstawiałam Drychę! :-)

    OdpowiedzUsuń
  20. aaaaaaaaaa :D
    no ba, że mój!! już sobie przepisałam adresy i podpisałam, żeby mi nikt nie zakosił przypadkiem iiii... leży na widoku, nie chciałam go przecie nigdzie chować do stycznia ;))

    to ja jak w mailu - ja Ciebie tez Je t'aime i dziękuję, że jesteś :D

    OdpowiedzUsuń
  21. Lubię do Ciebie zaglądać. Lirycznie tu i nastrojowo... Wyjść nie mogę, chciałoby się Tu zostać...ach !..ta muzyka na mnie działa...Kalendarzyk - piękny !!! Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  22. jest PRZEPIĘKNY! a mi się właśnie wydaje, że większość twoich prac ma w sobie taki mroczno-klimatyczny odcień, a już biżuteria to w ogóle, w sam raz do od-stóp-do-głów-czarnego stroju

    OdpowiedzUsuń
  23. Cudowny kalendarzyk w klimacie ,który lubię..

    OdpowiedzUsuń